Igła w rękach sześciolatka? Brzmi niebezpiecznie? Kropeczki udowodniły dziś, że to nieprawda. Zachowując zasady bezpieczeństwa uczyły się ściegu fastrygowego, najpierw na karce papieru, a potem na materiale. Niektórym szło świetnie, tu prym wiedli chłopcy, na co dzień bardzo ruchliwi, dziś cierpliwie siedzieli i szyli. Dziewczynki też nie zostawały w tyle! Tym, którzy mieli problemy pomagała pani i tak, wspólnymi siłami powstały piękne, kolorowe dynie.
” Gang dyniaków” , jak nazwały je dzieci. Trudne to było wyzwanie, ale daliśmy radę💪👍. Nowe umiejętności zdobyte!
Izabela Misztal